środa, 23 kwietnia 2014

Lipstick NYX - Stella !!! Różowe cudeńko!


Z firmą NYX po raz pierwszy spotkałam się ponad trzy lata temu, pokochałyśmy się od razu! Firma produkuje kosmetyki, w których skład wchodzą szminki w nieziemskich kolorach. Śliczne, solidne opakowania zachęcają potencjalnych klientów...Lecz co się kryje w środku?
Otóż szminka jest bardzo intensywnie napigmentowana, co do trwałości - niestety pozostawia dużo do życzenia. Mówiąc w prost nie trzyma się zbyt długo na ustach, jednak jej odcień i konsystencja wynagradzają jej wszystkie minusy. Według mnie to różowe cudeńko mogłoby być troszeczkę bardziej nawilżające, ponieważ czasami potrafi nieźle wysuszyć usta i uwidocznić skórki. Dla tego też warto przed jej nałożeniem, użyć jakiegoś nawilżającego balsamu. Często porównuje się szminki NYX do unikatów z MACA. Fakt, kolory są równie piękne lecz całość różni się niestety trwałością... Miejmy nadzieję, że producenci Nyxa postarają się to naprawić. Poza tym nie można się do niej przyczepić. Co do ceny, według mnie jest w sam raz. Wiem, że płacimy za każdy kolor inną sumę, bynajmniej na allegro. Ja za ten odcień zapłaciłam 14zł. Nie żałuję, to były dobrze wydane pieniądze.
Bardzo fajny efekt daje pokrycie szminki, mocno taflowym błyszczykiem. Oczywiście takim bez drobinek brokatu, który jedynie podkreśli wysuszające działanie szminki. Dodam, że nie każdy odcień Nyxiątek jest taki wysuszający, odcień Honey daje zupełnie inne odczucie. Może to kwestia składu... Mimo wszystko pomadki są warte swojej ceny, pięknie uzupełniają makijaż a dobrze nałożone mogą pobyć na ustach dużo dłużej.. 
A wy macie doświadczenie ze szminkami NYX? jakie są wasze ulubione odcienie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz